Dyrektor techniczny Renault, Nick Chester deklaruje, że zespół ciężko pracuje nad przyszłoroczną konstrukcją i cała ekipa spodziewa się dużego postępu. Mimo że francuska ekipa zanotowała spadek formy w drugiej części sezonu, przed ostatnim wyścigiem sezon wciąż utrzymuje się na czwartej pozycji w klasyfikacji konstruktorów.
Według członków ekipy Renault, sezon 2019 ma być dla nich prawdziwym przełomem i rzuceniem wyzwania czołowym zespołom. Do temu dołączy, odchodzący Red Bulla, Daniel Ricciardo, co z pewnością przyczyni się do podniesienia konkurencyjności zespołu. Nick Chester zapewnia, że pracownicy teamu już teraz ciężko pracują, by stworzyć bolid, który zagrozi czołówce."Sporo się dzieje w kwestii samochodu na 2019 rok. Jesteśmy na zaawansowanym etapie w pracy nad podwoziem. Mamy skrzynię biegów, która niedługo zostanie przetestowana, kończymy prace projektowe dotyczące taki części jak chłodnica, zawieszenie i nadwozie" zapewniał Chester.
Przed finałowym wyścigiem w Abu Zabi, Renault ma 24 punkty przewagi nad piątym w klasyfikacji Haasem. Dyrektor techniczny zespołu ma nadzieję, że jego kierowcy umocnią pozycję zespołu i przyczynią się do utrzymania niezawodności podwozia w tym sezonie.
"Chcemy mieć dobry finałowy wyścig i utrzymać dystans na czwartym miejscu. W tym roku mieliśmy bardzo dobry wynik, gdyż nie wycofaliśmy bolidu z wyścigu z powodu usterki podwozia. Bylibyśmy jedyną ekipą, która by tego dokonała, więc dokończenie wyścigu przez oba samochody w Abu Zabi może w ten podsumować sezon" zakończył Chester.
17.11.2018 16:40
0
Który to już raz słyszymy?
17.11.2018 17:34
0
@1 Ale tym razem Budkowski przyniósł teczkę dokumentów : )
17.11.2018 20:57
0
W Williams też miał być dobry bolid, zobaczymy na testach co pokażą
17.11.2018 23:13
0
Pozostaje nam jedynie mieć nadzieję i czekać na testy...
18.11.2018 00:03
0
Wszyscy obiecuja, ale co innego im zostaje, PR musi byc :) Jestem bardzo ciekaw jak sie to ulozy: Czy RBR z Honda bardziej zbliza sie do Ferrari, czy Renault z Butkowskim bardziej sie zblizy do RBR.
18.11.2018 00:14
0
Ze względu na Daniela Ricciardo, mam nadzieję, że mają rację i będzie duży postęp. Australijczykowi należy się wreszcie ( niepsujący ) bolid, którym można namieszać w czołówce.
18.11.2018 01:19
0
@6 na ostatnia polowe sezonu nie patrz. Ric robil za poligon doswiadczalny. Dla RBR bylo to win-win situation, gdzie spokojnie nowe czesci testowali, a w tym czasie Max mogl zajac wyzsze miejsce w generalce - ich przyszly miszcz (przejezyczenie celowe zeby nie bylo) orangutanow. Tez mam nadzieje, ze Renault bedzie blizej RBR, niz RBR Ferrari, chociaz kibicuje Hondzie... i mam zgryz ;)
18.11.2018 07:33
0
Obstawiam że pokonają chociaż RedBulla i spokojnie kilka razy staną na podium. Na pewno progres zrobią bo z roku na rok ich pakiet jest coraz mocniejszy a RedBull z Hondą to nie wierzę że będą od razu konkurencyjni...
18.11.2018 07:55
0
Wszyscy chcą się poprawiać i wygrywać. Problem w tym, że chętnych na wygrywanie (i mających do tego jakiś potencjał) jest minimum 5 zespołów / 10 miejsc. Ostatecznie i tak ktoś musi być rozczarowany. Mercedes, Ferrari i Red Bull są raczej nie do ruszenia a 7 miejsce to jakby nie patrzeć już środek stawki.
18.11.2018 11:24
0
@9 no wlasnie mam nadzieje (pewnie zludne) ze: - RBR z Honda zadziala, jak miala zadzialac z McL i zaczna podgryzac Ferrari - Renault z Butkowskim zaczna podgryzac RBR - wszyscy zaczna bardziej podgryzac Mercedesa I to by bylo cos... 4 zespoly w miare blisko siebie, chocby na niektorych torach na razie, ale zawsze to cos. Niestety oznacza to ze FI czy Haas lub Sauber walcza o miejsca 9-10. Dlatego bylbym wtedy za rozciagnieciem strefy punktowej, tak by walka o np 14-15 miejsce nadal byla walka o cos, o punkty, o kase na koniec sezonu.
18.11.2018 13:15
0
Budkowski dopiero w kwietniu mógł zacząć grać po swojemu w Renault więc dopiero teraz zobaczycie ile ma w teczce o innych. Z drugiej strony znów lekka zmiana przepisów jest i np. nie wiem jak poradzi sobie Haas. Dostaną zeszłoroczny bolid od Ferrari, przemalują na swoje i uproszczą przednie skrzydło. To chyba tak nie działa.
18.11.2018 13:37
0
10. TomPo Również jestem za rozszerzeniem systemu punktowego. Odnośnie Budkowskiego, uważam, że co miał przekazać to przekazał od razu. Niestety, ale obecnie większość informacji jakie posiada traci już ważność i gdyby dopiero teraz chcieli z tego korzystać to nic by nie skorzystali. Nie bez powodu budują silnik od początku.
18.11.2018 14:56
0
@ 7. TomPo Również kibicuję Hondzie :-). Zdecydowanie należy im się odbudowa wizerunku po niefortunnej współpracy z McLarenem. Mercedesowi i Ferrari w przyszłym sezonie, raczej nadal nikt nie zagrozi. Red Bull pewnie też będzie mocny. Ale w tym przypadku " słabym ogniwem " może okazać się ... Verstappen - jeśli nie zacznie jeździć z głową, tylko ( jak do tej pory ) bardziej będzie marnował potencjał bolidu, niż go wykorzystywał. Renault i Sauber pewnie bez szans na walkę z czołówką. Ale liczę , że w przypadku tych zespołów, to kierowcy nadgonią umiejętnościami - Ricciardo i Raikkonen. Dlatego uważam, że stawka może być bliżej siebie niż obecnie ... i sezon ciekawszy.
18.11.2018 17:53
0
A ja tam wierzę w Reno i chciałbym aby walczyli o mistrzostwo chociaż nie będę przytaczał żadnych argumentów bo i tak się tu ze mną nie zgodzi bowiem jest tu za dużo znafcuf
18.11.2018 18:01
0
Czy tylko ja nie kibicuję Hondzie? Ich awarie w roku ubiegłym dostarczały dużo radości, oby przygotowali podobny sprzęt dla Red Bulla. Nie mam powodu, by być za nimi, tym bardziej, gdy wspierają zespół z dzbanem Verstappenem i płaczkiem Gaslym.
18.11.2018 21:26
0
@8 Oby, jak im się uda Hulkenberga na podium posadzić to będzie historyczny sukces sezonu :)
19.11.2018 07:59
0
@15 nie kibicuje RBR, tym bardziej "dzbana" Crashstappena, ale kibicuje Hondzie, bo bardzo, ale to bardzo ten czwarty rownorzedny dostawca jest potrzebny w stawce. Inaczej bedziesz mial Merca, Ferrari, ich zespoly satelickie (coraz wiecej ich) i gdzies tam Renault. @14 fajnie by bylo jakby sie wlaczyli do walki o mistrzostwo, albo chociaz o podia. Bedzie to niezmiernie trudne, szczegolnie jesli mlody Leclerc sprosta oczekiwaniom. To wtedy praktycznie podium masz juz zajete: Ham, Seba, Leclerc, bo Bottas niestety odstaje. Musieliby zbudowac bolid konkurencyjny z Mercem i Ferrari, a to malo prawdopodobe. Ale nie niemozliwe ;) @12 moze dlatego buduja silnik od poaczatku. Jak przyszedl Butkowski to juz bolid na ten sezon praktycznie byl. Po tym co im przekazal wyszlo na to, ze najlepiej to bedzie zaczac od zera, bo poszli nie ta uliczka i dotarli gdzies do muru.
19.11.2018 16:03
0
Ależ by było pięknie gdyby: Honda odpaliła wraz z RBR i włączyli by się do walki o mistrza z Ferrari i Mercedesem. Renault w końcu zrobiło lepszy silnik, i z teczką Budkowskiego zaczęło walczyć wraz z w/w zespołami. Force India w końcu z dopiętym budżetem zaczęło podgryzać inne teamy. Sauber z dopiętym budżetem piął się tak dalej. Haas utrzymujący i jeszcze poprawiający formę. Williams, bez błędów podczas konstrukcji bolidu. McLaren w końcu ogarniający porządny bolid, w końcu pracują nad nim prawie od początku roku. No i zostało by Toro Rosso który jest jedynym teamem "do testów".
19.11.2018 16:51
0
@18 McLaren pracuje nad porządnym bolidem już gdzieś tak od pięciu lat, jak im się teraz uda to chyba będzie trzeba zaśpiewać im alleluja.
19.11.2018 20:04
0
@19 jest bardzo duza szansa ze im sie uda... ALO odejdzie, a ten to ma taka wlasnie karme :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się